sernik z jabłkami i rabarbarem
Hej! Dawno nie było u mnie sernika, więc na Dzień Matki postanowiłem zrobić mały eksperyment i dorzucić do ciasta jabłka oraz rabarbar. Jak się okazało powstał cudowny, wilgotny sernik; idealny na taki „suchy” klimat, jaki towarzyszy nam w ostatnich dniach. Zapraszam! 🙂
spód:
150 g czekoladowych herbatników
50 g roztopionego masła
Herbatniki zetrzeć w blenderze na pył, dodać masło i dokładnie połączyć. Mieszanką wyłożyć dno tortownicy o średnicy 20 cm. Zapiekać przez 10 minut w 180ºC. Wyjąć i przestudzić.
masa serowa:
500 g twarogu trzykrotnie mielonego
150 g serka mascarpone
200 g cukru
4 jajka
2 jabłka (obrane i posiekane w kostkę)
3 łodygi rabarbaru (oddzielone od liści, posiekane w plastry)
Twaróg i mascarpone utrzeć z cukrem. Następnie wbijać kolejno po jednym jajku. Na koniec dodać jabłko i rabarbar. Wymieszać łyżką. Masę przełożyć na podpieczony spód i piec w 170ºC przez 70 minut. W trakcie pieczenia nie otwierać drzwiczek. Sernik pozostawić w piekarniku na całą noc przy zamkniętych drzwiczkach.
Aż ślinka cieknie tak bym zjadła 🙂
W najgorszym przypadku możesz sobie upiec, a w najlepszym, przydreptać po kawałek 😀
Fajny pomysl eksperyment sie udal pozdrawiam
Mimo moich obaw udał się i okazał się znakomity 😀
Są takie słowa klucze, które wywołują u mnie nadprodukcję śliny i łakome spojrzenie – należą do nich "rabarbar" i "sernik" 😉
Haha, właśnie wyobraziłem sobie Ciebie przed komputerem, całą zalaną śliną 😛
Super opcja! I nie opadł mocno,choć napchałeś tam cudowności 😉
Sam się zdziwiłem, myślałem, że w ogóle nie urośnie, a tu proszę 😀
Chciałam mamie zrobić sernik, ale kategorycznie zabroniła robić jakiegokolwiek ciasta, wymigując się dzisiejszymi ćwiczeniami; D Ale taki sernik to moja mama zjadłaby na pewno, ja zresztą też; )
O, jak fajnie, mama ćwicząca. Ja bym jednak skusił ją na jakieś ciacho 😀
mniam, uwielbiam serniki z dodatkiem mascarpone <3
ja też, są takie delikatne i kremowe 🙂
Sosna ależ Ty czarujesz !
Taki ze mnie czaruś ze słodkiej, baśniowej krainy <3
Pyszna propozycja, a do tego sorbet rabarbarowy i odlot gotowy 🙂
Świetny pomysł, no i rym 😀
Chcę, tak bardzo chcę kawałek. Chociaż najmniejszy, ale kawałek. Kawalądek. Kawalądunio 😉
Jakież lamenty me ucho słyszy! Chętnie dał bym im kres, podając kawałek ciasta ^^
To podaj więc 😛
Zostawcie coś dla mnie 😀 Pychotka!
Oj, nie wiem czy zdążysz :p
Idealny! 🙂
Dziękować 😀
Sernik znakomity, zdjeciami jestem urzeczona, nie zabieram Ci ani jednego kawałka, bo zapisuję przepis i po prostu zrobię, pozdrawiam i dzieki.
O właśnie! To jest dobre podejście – zrobić własnoręcznie, jakie to budujące 🙂
Sernik wygląda pysznie a zdjęcia są rewelacjne 😉
Dziękuję! 🙂
Dziękuję za miłą wizytę na moim blogu. Sernik musiał być pyszny! Pozdrawiam.
Tak własnie było 😀
Rewelacyjny serniczek. Smaka mi nim zrobiłeś…
Narobiłeś mi ochoty na sernik! 😉