nalewka z jabłek
Dziś mam dla Was coś wyjątkowego. To jest dopiero cudo mieniące się złocistym kolorem niczym nadbałtycki bursztyn! Przepyszna nalewka z jabłek, wzbogacona o cynamon, goździki oraz wanilię. Do jej przygotowania użyłem papierówek, jednak nadają się do niej każde jabłka, a jeśli uzbieracie kilka gatunków tych owoców, to myślę, że będzie jeszcze lepsza.
składniki:
700 ml wódki
1 kg jabłek
300 g cukru
250 ml wody
5 goździków
1/2 laski wanilii
1 laska cynamonu
Jabłka umyć, pokroić w ćwiartki i wraz z pestkami umieścić w dużym słoju. Dorzucić goździki, cynamon, wanilię i zasypać cukrem. Na koniec wlać szklankę ciepłej wody oraz wódkę. Słój zakręcić szczelnie i odstawić w ciepłe miejsce na 6 tygodni, mieszając rano lub wieczorem. Po tym czasie usunąć owoce, nalewkę przefiltrować przez gęstą gazę lub filtr do kawy i rozlać do butelek i przechowywać w zacienionym miejscu.
Smacznego! 🙂
Mmm…jabłuszkowa naleweczka kusi kolorem…
Kolorem to swoją drogą, ale jaki ma zapach, aromat i ten smak. Istne cudo 😀
pomysł idealnie wpasowany na zakończenie tygodnia 🙂
pozdrawiam i miłego weekendowania życzę 🙂
Dziękuję i również pozdrawiam 🙂
no kolor rzeczywiście bursztynowy, esencja lata w butelce:)
Dokładnie, w sam raz na otwarcie w złotą jesień czy zimą 😀
Musi być dobre, a ja pięknie wygląda!
Smak jest fantastyczny, nie spodziewałem się, że będzie tak dobra. Jest taka słodka i przyjemna :>
Dla rodziców jak ulał! 🙂
Co kto lubi i co może 😀
Nalewkowe szaleństwo 😉 tak z rana :-p muszę polecić Twoje nalewki mojej siostrze, ona uwielbia je robic a Twoje wyglądają na mega 'smaczne' !
Zapewniam, że rzeczywiście tak jest, są mega smaczne 😀
Zapisuję, musze koniecznie zrobic jestem bardzo ciekawa smaku nalewki z jabłek 🙂
Oj tak, musisz spróbować i warto czekać tyle czasu 😀
Próbowałam różnych nalewek ale z jabłek jeszcze nie 🙂
Zdjęcia są mistrzowskie!
Teraz musisz spróbować jabłkówki 🙂
Dzięki 🙂
Wooow takiej nalewki jeszcze nie widziałam. Bardzo lubię nalewki i miałam okazję próbować różne bo mój tato się tym pasjonuje. Muszę mu podszepnąć twój przepis, z pewnością jest pyszna 🙂
Miło, koniecznie poleć go tacie, powinien być zadowolony 🙂
Zacny trunek 🙂 takiej jeszcze nie piłam. Pozdrawiam
Koniecznie musisz spróbować 🙂
Nigdy nie robiłem nalewki, a u Ciebie tyle zacnych przepisów że chyba muszę spróbować 😉
Oj musisz, musisz. Wiedz, że warto, jak zrobisz to przyznasz mi rację ;D
Jak tylko jabłka w sadzie dojrzeją to zabieram się za tę naleweczkę. A tym czasem polecam Ci przepis na Jarzebiak, który zamieściłam na blogu w zeszłym roku. Może też się skusisz?
Dobra decyzja! Jabłkówka jest tak dobra, że nie można jej nie spróbować.
Chętnie zapoznam się z przepisem, dzięki! 🙂
Pysznie nalewkowo się rozszalałeś! Znakomita! Pozdrawiam
Miło mi, dzięki! 🙂
Nawet nie wiedziałam,że z jabłek można zrobić nalewkę 🙂 Ale kolor zacny, bursztyn pierwsza klasa 😉
Właśnie okazuje się, że nalewkę można zrobić ze wszystkiego… nawet z orzechów i kasztanów (jadalnych) 😀
Oczarowana jestem tą nalewką, pyszna musi być, och uwielbiam 😉
Miło! Jest wspaniała 😀
Sosna ja cię normalnie …hahaha no popadnę w nałóg przez te Twoje nalewki i to jeszcze obfocone tak ,że jęzor do monitora przyklejony ;)) Ja się szykuję już tak z 5 lat do nalewki ,ale mam jakiś umęczony przepis który mówi że trza uważać bo nalewka z jabłek może się zważyć czyli rozumiem ,że może się wytrącić galaretka.Ale jak tak patrzę w ten Twój przepis to te 250g. wody ratuje chyba sytuację i jestem w tym roku gotowa popełnić naleweczkę jabłkową 🙂
No miło mi.
Poważnie? U mnie nie wytrąciła się żadna galareta ani glut, prędzej w occie jabłkowym. A naleweczka jak widać klarowna 😀
Bardzo klarowna .Ja brzoskwiniowke wczoraj robilam ,ale z tych owoców raczej tak klarowna nie wyjdzie 🙂
Ostatnio na jakimś forum o winach przeczytałem, że do octu jabłkowego i chyba też do nalewek można dodać klarowin, specyfik, dzięki któremu napój będzie klarowny.
Nalewka dla cierpliwych ale warta czekania. Kolorek piękny. Na zimę idealna na rozgrzanie
To prawda, dla cierpliwych i rzeczywiście warta czekania, bo smak jest zacny ^^
Zainspirowałeś mnie tą naleweczką… Z chęcią wypróbuje!:)
Fajnie, warto jej spróbować :>
Najgorszy w przygotowywaniu domowych alkoholi jest zazwyczaj tak strasznie długi czas przygotowania, a przecież już patrząc na Twoje zdjęcia, chciałabym tego spróbować tu i teraz!
czas oczekiwania* oczywiście 😉
To prawda, ale trzeba pamiętać, że z nalewką to tak jak z winem. Im starsza, tym lepsza, więc czasem dobrze jest poczekać aż dojrzeje, bo warto 🙂
Znowu świetny przepis! Rozpiję się przez Ciebie 😉
Oj tam, nie namawiam, proponuję ;p
Łał! powinniśmy takie wdrożyć do produkcji i sprzedawać do Rosji!
Haha, świetny pomysł! 😀
Jaka fajna nalewka!
A jaka dobra 😀
Jestem nałogowym nalewkotwórcą (konsumpcja na szczęście mi w nałóg nie weszła), zatem kradnę Twój przepis i do roboty 😉
Mam nadzieję, że przypadnie do gustu 🙂
Ewidentnie chcesz kogoś upić tymi wszystkimi nalewkami; D
Zdjęcie z góry- bardzo najs!
Tak, to mój misterny plan, rozpić cały naród i przejąć władzę 😀
Dzięki 🙂
Naleweczka jak znalazł na sobotni wieczór :))
Kocyk, książeczka i naleweczka. Trio idealne ^^
Częstuje się i pije za twoje zdrowie 😀
Miło! Dzięki 🙂
Wyjątkowe cudo? I choć wcześnie rano jest, to chcę 😉
A wyjątkowe, a cudo.
A proszę się częstować ^^
wpadam na kieliszeczek degustacyjny! 😀
Dobra, czekam 😀
Ależ mnie zachęciłeś, nalewka wygląda tak apetycznie, że chciałoby się jej spróbować. Piękne zdjęcia !
Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie, szczegóły na moim blogu 🙂
Jak miło, dziękuję, również za zaproszenie 🙂
piękny ma kolor, w zimowe wieczory idealna na rozgrzewkę
I na wieczór i na dzień i na każdy inny też 😀
Witam. Wyglada apetycznie 😉 Chcialbym ja zrobic ale mam jeszcze pytania 1 ile z podanej ilosci skladnikow wychodzi tej naleweczki 2 z jakich jablek najlepiej zrobic i 3 ile mniejwiecej % posiada taki napoj bogow :)))
pytanie nr 2 nieaktualna nie doczytalem wczesniej sorki
Z przepisu wychodzi ok. 1 l alkoholu.
Zawartość procentowa zależy od alkoholu jaki dodamy, można dodać wódkę (40%) lub spirytus (95%) 🙂
Dzieki za szybka odpowiedz 🙂 raczej zdecyduje sie na wodke 🙂 no moze troche spirytusu dodam
Zakupilem juz potrzebne % i inne laski wanilii 😉 mam tylko jeszcze jedno pytanie. Posiadam aktualnie sloik 2L i nie wiem czy mi sie to zmiesci w tym sloju ? Mógłbyś nspisac czy taki sloik wystarczu?!
Można podzielić na kilka słoików, ja robiłem w dużym chyba 5 -7 litrowym, o ile dobrze pamiętam.
Ewentualnie jakbys mogl napisac jaki rozmiar sloika musze kupic i w jakim ty robiles nalewke . Dzieki
nalewka nastawiona teraz czekamy 🙂 myślę że w święta będzie można się nią podelektować gdy zjedzie rodzinka 🙂
Cieszę się i życzę smacznego! 🙂
Witam, pytanko odnośnie naleweczki czy wszystkie jabłka zanurzone były w roztworze %%%? Nastawiłem i czekam 6 tygodni. Pozdrawiam
Rozumiem że jabłka będą ciemniały?
Tak, jabłka będą ciemniały. Po zlaniu nalewki można je wykorzystać do ciasta albo zrobić z nich mus, który można wykorzystać do przygotowania ponczu na święta.
Laski wanilii i cynamonu planujemy wykorzystać do zrobienia domowej przyprawy do piernika.
Pozdrawiamy.
Mam pytanko jaka ilość nalewki wychodzi z tego przepisu? Zastanawiam się czy nie podwoić przepisu żeby zrobic więcej:)
Właśnie minęło przepisowe sześć tygodni i przyszedł czas na odsączenie nalewki. Wszystko zrobione zgodnie z przepisem, z którego wyszło nam ok. 1,4 l przepysznej nalewki. Nalewka zabutelkowana w klasycznych butelkach do wina z klimatycznymi korkami. Teraz czekamy na wigilię 🙂
Nalewka jest tak smaczna, że jedyne czego się obawiamy z moją dziewczyną to, że nie doczeka świąt… ale powstrzymamy się i podzielimy z rodziną w ten magiczny czas!
Dziękujemy za przepis i pozdrawiamy, Mikołaj i Astra 🙂
Nalewkę Nastawiłem 2 października, zlałem do butelek 14 listopada, dzisiaj 23 grudnia podczas przygotowań świątecznych dałem spróbować kobietom… I nie mogły się oderwać, także nie wiem co będzie z moimi świętami :). Wyszło mi 1,5 l. Poooolecam przepis po świętach nastawiam drugą porcję…
Jakieś szaleństwo normalnie – nigdzie nie mogłem dostać wanilii 🙁 Czy jej brak znacząco wpłynie na smak nalewki? A może zamiast niej dodać coś innego? odrobina miodu np.?
czy można dać kardamonu? i w jakiej ilości
nigdy nie stosowałem go ale słyszałem
Oczywiście, że można. Ilość uzależniona jest od tego jak mocno wyczuwalny ma być w soku, ale wydaje mi się, że dwie trzy szczypty, w zależności od ilości soku 🙂
Nalewkę robiłam rok temu, zamiast laski wanilii dałam cukier waniliowy, zamiast wódki – bimberek, coś pysznego, stała do tej pory, ale już się skończyła. Po roku nabrała mocy, koloru i esencji smaku. Córka miała uroczystość przelała w małą karafkę i też dała na prezent, wszyscy byli zachwyceni. Przepis super, czas znowu zrobić:)
Iwona
Ciesze się! 🙂
A co z jabłkami, zrobic jeszcze raz to samo czy do ciasta? U mnie stoi dopiero jeden dzień a już tak pachnie podczas mieszania, że będzie problem z wytrzymaniem do Świąt.
Pozdrawiam serdecznie, Grzegorz
Można spróbować dać do ciasta 😀
Nalewkę znowu zrobiłam na bimberku,ale tak pyszna była,że już nic nie zostało. Jabłka wywalam:)
Iwona
Cieszę się, że smakowała 🙂