kukurydza na słodko
Dziś prosta propozycja na szybką i zdrową przekąskę. Ja zwykle jem kukurydzę na surowo lub gotowaną, wtedy doprawiam miodem i słodką lub ostrą papryką.
3 kolby kukurydzy cukrowej
2 łyżki cukru
woda
miód
czerwona mielona papryka (słodka lub ostra)
Wodę zagotować, dodać cukier. Kukurydze obrane z liści i włókien wrzucić na wrzątek, gotować pod przykryciem 20-30 minut. Wyjąć na talerz, lekko przestudzić, wbić wykałaczki w końce warzywa. Kolby polać miodem i doprawić czerwoną papryką.
Smacznego! 🙂
Bardzo lubię, a w tym roku nie jadłam…Twoje zdjęcia mnie przekonały…idę do warzywniaka 🙂
Super! Taka postawa mi się podoba ^^
doskonałe zdjęcia, aż chce się porwać jedną kolbę 🙂
Miło, że zdjęcia aż tak zachęcają, dzięki! 🙂
Takiej jeszcze nie jadłam, ale od czego jest Sosna i jego pomysły, prawda?: D
Prawda, prawda. Dobrze rzecze rudy chochlik ^^
Nowość totalna:)
Nowość? Czy to ironia? 😛
Nowość-dla mnie,serio,serio! nie jadłam nigdy kukurydzy na słodko:)
Ok, rozumiem, ale wydawało mi się, że to takie typowe, ale widzę, że nie tylko Ty nie próbowałaś takiej wersji 😀
W wakacje jadłam ją prawie codziennie 🙂
A ja dopiero teraz sobie o niej przypomniałem 😀
A ja dzisiaj jadłam kukurydzę, ale bez żadnych dodatków, tylko ugotowaną 😉 Słodka – tak jak lubię 😉 Nie mogę sobie wyobrazić, jakby smakowała kukurydz a papryką 😉
Pozdrawiam!
Jeśli nie możesz sobie wyobrazić, to zrób i spróbuj 😀
Uwielbiam kukurydzę chociaż na słodko jej jeszcze nie robiłam. Istna rozpusta dla kubków smakowych 🙂
No jak to?
Myślałem, że kukurydza na słodko to standard 😀
A akurat wczoraj przyrządzałam kukurydzę i kompletnie nie miałam na nią pomysłu! Następnym razem posłużę się Twoją propozycją, brzmi smakowicie :))
Byłoby miło, dzięki! 🙂
Taka jest najlepsza 😉
Zgadza się! 🙂
Co jak co, ale kukurydza na słodko?
Jestem na tak 😉
Wyłącznie na słodko! 😀
Miód i papryka? Niezwykle ciekawa propozycja ,:)
A pewnie, kto zabroni ^^
Papryka, żeby nie było za słodko 😀
o świetny pomysł, już nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam kukurydzę z kolby:)
Powinnaś wrócić i przypomnieć sobie jak to się robi xp
ha! właśnie zrobiłam sobie dzisiaj na kolacje gotowaną kukurydzę zgodnie z Twoim przepisem:) bardzo ciekawy smak. W sumie to wszystkim w domu smakowało więc na pewno jeszcze nie raz wrócę do tego przepisu:) Dziękuję za kolejną inspirację:)
Wow, jak świetnie! Miło 🙂
Cieszę się, że tak bardzo posmakowała 🙂
surową i gotowaną z masłem i solą uwielbiam 🙂 choć w tym roku jeszcze nie jadłam 🙂 ale na słodko to nie próbowałam
Ja też jadam z solą czasami, ale tym razem wymyśliłem inaczej 😀
Wygląda genialnie! Mniam 🙂
Dzięki! 🙂
Jestem monotematyczna i zawsze jem tylko z solą i masłem. Koniecznie muszę spróbować twojej wersji 😀
Pewnie, próbuj nowości 😀
Tak podanej kukurydzy nie jadłam jeszcze 🙂
Oj, chyba czas to zmienić 😀
Zazwyczaj kukurydzę gotuję w słonej wodzie, czasem gorącą okraszam masłem. W takiej wersji jest i tak dla mnie słodka 🙂
W Twojej wersji to już prawie deser 😉
Od słonej wody, kukurydza podobno twardnieje…
No pewnie, u mnie same desery 😀
Dlatego sól daję pod koniec gotowania 🙂
A! Taki patent 😀
Kukurydzę gotowaną uwielbiam i często ją jadam, ale na słodko jeszcze nigdy nie próbowałam. Muszę wypróbować! 🙂
Pozdrawiam 🙂
Aż dziwię się, że tak niewielu z Was jadło ją na słodko ;D
Mniam 🙂 pyszności. Z chęcią taką zrobię 🙂 pozdrawiam 🙂
Byłoby fajnie 🙂
Wow, z miodem? I to jeszcze z ostrym akcentem? Też nie próbowałam, a wersja jest tak intrygująca, że chyba popędzę jutro kupić kukurydzę 🙂
Koniecznie! 😀
Takiej wersji nie można przegapić 😀
Choć kukurydza sama w sobie jest przecież słodka, to nie pomyślałam, żeby przyrządzić ją jeszcze bardziej na słodko. Tak sobie myślę, że to jest po prostu świetny pomysł na kukurydzę 😀 mlask, mlask 😀
Racja, jest słodka, dodałem jeszcze więcej słodyczy, ale ostra papryka wyrównuje to 😀
Lubię kukurydzę i póki jest taka świeża, to ją jem. Nawet zupę zrobiłam, ale z miodem? Oj, nowy smak wynalazłeś i to z paprykowym połączeniem… Czemu nie?
No właśnie, czemu nie?
Pewnie, że tak, próbować nowych połączeń i eksperymentować 😀
Łał! niesamowicie pysznie wygląda! i zdjęcia są jak zwykle przecudowne!
Oo, dzięki wielkie 🙂
Nigdy nie próbowałam a myślę, że warto spróbować 🙂 Bardzo lubię kukurydzę, gdy jest sezon bardzo często ją przygotowuję 🙂
Pozdrawiam.
Pewnie, że warto. Zawsze warto próbować i tworzyć nowe kompozycje smakowe 😀