eklery z crème pâtissière
A oto przedstawiam Wam mój kolejny sukces cukierniczy! Tak, w końcu udało mi się upiec dobre eklery, co wcale nie było takie łatwe. Dlaczego? Ile razy nie podchodziłem do tego ciastka, to zawsze było coś nie tak. Zbyt spieczone z wierzchu, a niedosuszone w środku, albo wychodziły zbyt wysuszone i przy krojeniu pękały. Jednak po skomponowaniu odpowiednich proporcji składników do ciasta oraz długotrwałe wypiekanie ciasta parzonego, ale w formie profiteroli, zaowocowało słodkim sukcesem. Eklery wyszły idealne. Chrupiące i złote z zewnątrz i dobrze wysuszone w środku. Ciastka napełniłem klasycznym crème pâtissière – nie sądziłem, że jest aż tak dobry 🙂
Sprawdzony przepis na ciasto parzone znajdziecie w zakładce #pomocnikkuchenny.
ciasto (12 sztuk):
2 jajka
60 g masła
10 g cukru
100 g mąki
165 ml wody
Wodę, masło oraz cukier umieścić w rondlu i podgrzewać do zagotowania. Zmniejszyć ogień, dodać przesianą mąkę i mieszać energicznie łyżką aż składniki dobrze się połączą. Kiedy mąka dobrze się wchłonie, a ciasto zacznie odchodzić od ścianek garnka zdjąć z palnika i odstawić do całkowitego wystudzenia. Zimne ciasto przełożyć do misy robota i miksując wbijać po jednym jajku. Gotowe ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego z dużą, okrągłą końcówką i wyciskać na blachę wyłożoną papierem dopieczenia w równych odstępach podłużne ciastka. Piec w 200ºC przez 25-30 minut. W trakcie pieczenia i studzenia nie otwierać drzwiczek. Pozostawić w zamkniętym piekarniku do całkowitego wystudzenia. Wysuszone korpusy wyjąć z piekarnika i przy pomocy cienkiego, ostrego noża wykonać od spodu ciastek okrągły otwór. Przygotować krem.
krem:
krem:
4 żółtka
50 g cukru
170 ml mleka
60 g kremówki 36%
20 g mąki ziemniaczanej
czekolada (do dekoracji)
W rondelku umieścić mleko, ziarna wanilii oraz kremówkę, dobrze wymieszać i podgrzewać do osiągnięcia 80°C. W tym samym czasie do drugiego rondelka wsypać cukier, dodać żółtka, połączyć dokładnie rózgą, a następnie wsypać mąkę ziemniaczaną, wymieszać. Kiedy mieszanka mleczna osiągnie pożądaną temperaturę (80°C), przelać ją do rondla z masą jajeczną i mieszając rózgą, podgrzewać do osiągnięcia aż całość znacznie zgęstnieje. Otrzymany krem odstawić do wystudzenia, a następnie napełnić nim rękaw cukierniczy z końcówką o okrągłym otworze i nadziewać eklery. Wierzch ciastem smarować rozpuszczoną czekoladą.
Smacznego! 🙂


Niezwykle apetyczne 🙂 wyglądają na bardzo kruche, podoba mi się krem w środku i czekolada na wierzchu, pycha 🙂
Pozdrawiam,
Zgadza się, są dokładnie takie jak napisałaś 😀
O mniam to nadzienie! 😀 Jeszcze nigdy nie próbowałyśmy własnych sił z ciastem parzonym 😛
Pora najwyższa! 🙂
o jejku, nie lubię eklerek z bitą śmietaną,ale z takim kremem to wspaniała sprawa:)
A ja może zrobię z bitą śmietaną kiedyś 😀
Przecież nie musisz być zawsze taki idealny 😛 Z wielką przyjemnością pochrupałabym idealną eklerkę 😀
Zatem zapraszam 😀
Klasyka, to jednak jest to!
Zgadzam się 😀
już nie pamiętam nawet jak takie smakują,wieki nie jadłam 😀
Pora nadrobić 😀
Z eklerami, tak jak z bezą i makaronikami – potrzeba parę porażek, żeby w końcu zaskoczyło 🙂 Też tak miałam 😉 Twoje wyglądają teraz idealnie 🙂
Dokładnie, do sukcesu trzeba dojść metodą prób i błędów 😀
Boskie! Aż się pośliniłam 😀 Uwielbiam od dziecka 🙂
To ja mam tak samo 😀
Brzmi i wygląda, że mniam, mniam….
Miło mi 🙂
Lubię ciasto parzone, bo jest lekkie i delikatne, a z takim kremem pycha 🙂
Pozdrawiam.
Ja też je uwielbiam. Również za to, że jest tak uniwersalne 😀
Wyglądają idealnie:-)
Dzięki! 🙂
Świetne eklery, wspaniale wygladają
Miło mi 🙂
Jak zobaczyłam ten krem w środku,to postanowiłam,że zaraz u Ciebie będę:))) nie zjedz wszystkich:)
Dobra, czekam 😀
Pyszniutko wyglądają 🙂 Mogeee jedną … ? 😉
Pewnie, że tak 😀
Mniam. Zapisuje sobie przepis 🙂
Koniecznie 😀
Zjadłabym wszystkie na raz! 😉 😀
No to dajesz 😀
Uwodzą smakiem i urodą.
Cieszę się 🙂
Ach, jak ja lubię eklerki! Cudne! Ale takie malutkie, to u mnie na jeden raz cała porcja:) Nie dodawałeś do ciasta proszku do pieczenia?
Nie, nie. Nie używam tego wynalazku. Dobrze zrobione ciasto samo wyratsa jak należy 🙂
Wspaniale wygladają te eklerki 🙂
Cieszę się 🙂
Pyszne eklerki. Kremik do nich uwodzi smakiem 🙂
Miło mi 🙂
nie przepadam akurat za tymi ciastkami, ale u Ciebie wszystko wygląda tak apetycznie… 🙂
Oj tam, zjadłabyś i polubiła 😀
Uwielbiam ten krem:)
I wcale się nie dziwię 😀
oj, jak ty cos zrobisz, to po prostu musi być pyszne 😀
Dobrze mówisz! 😀
Cudowne, zjadłabym wszystkie 😀
Cieszę się 😀
Śliczniutkie 🙂
Dzięki 🙂
To ja jednego proszę 🙂
Tylko? 😛
Wspaniałe <3 Nie mogłabym przestać ich jeść!
To tak jak ja 😀
Świetnie wyglądają!
Miło mi 🙂
Bardzo lubię eklerki, profiterolki i tym podobne, np. ptysie. Eklerki robiłam z kremem budyniowym i z bitą śmietaną. Ale chętnie przy najbliższej okazji zrobię z Twoim kremem. Pysznie wyglądają 🙂
A ja będę musiał przygotować wersję z Twoim kremem, bo brzmi równie smakowicie 🙂
nie wierzę, że Tobie mogło coś nie wyjść:) myślałam, że tylko ja przypalam ciastka:) Eklery wyglądają niesamowicie a smakowały zapewne nieziemsko:)
Kochana, zdarz się nawet najlepszym. W końcu ja też jakoś zaczynałem, a za obecnym powodzeniem w wypiekach stoi wiele porażek i nieudanych ciast 😀
Mniam, uwielbiam! Znakomicie przygotowane!
Miło mi, dzięki 🙂
Pięknie, ale… maluteńkie! Większe poproszę następnym razem, żeby było więcej do jedzenia;D
Zapamiętam na przyszłość 😀
Wspaniałości 🙂
Dzięki 🙂
Są tak cudowne, że aż zapachniało mi nimi z ekranu! Muszą być wyśmienite!
Zgadza się, nie tylko pachniały, ale i smakowały wyśmienicie 😀
Po prostu zakochałam się, zamieszkaj u mnie! haha 🙂
No no no, beza takich ;p
Nie ma jak porządny eklerek z kremem budyniowym 🙂
To prawda 😀
Mniam , uwielbiam eklery, częstuję się jednym 🙂
Smacznego 😀
Będą mi się śniły po nocach 😛
Piękne Twoje sny ;d
mocno apetyczne te Twoje eklerki 🙂
Miło mi 🙂
Aaabsolutnie boskie!
Dzięki! 🙂
Jak by było tego mało, że są małe i urocze, a do tego oblane czekoladą, to ten krem w środku podbił mnie całkowicie !
Nawet nie wiesz jak się cieszę 🙂
Wyglądają smakowicie:)
Dzięki! 🙂
Eklerki lubię bardzo, zwłaszcza z bitą śmietaną. Twoje wyglądają świetnie : )
Miło, że się podobają 😀
🙂
:>
Można umrzeć z zazdrości od tych twoich sukcesów. Ale nie ja podziwiam i kibicuję kolejnym sukcesom, a po cichu liczę że w końcu kiedyś zaprosisz na degustację 🙂
Kto wie, kiedyś w końcu otworzę cukiernię 😀
Ciasto parzone mnie przeraża:P ale też jakoś szczególnie za nim nie przepadam
Eee, niepotrzebnie. Wystarczy trzymać się zasad, które znajdziesz w zakładce "Pomocnik" i wszystko powinno się udać. Ja parzone uwielbiam 🙂
Człowieku, miejże litość! Całość prezentuje się tak apetycznie, że z trudem przełykam ślinę.
Haha, może kawkę? No i ciastka kawałek chociaż 😀
porywam jednego do degustacji 🙂
Smacznego 🙂
uwielbiam tu zaglądać, nigdy się nie zawiodłam. Przepiękne fotografie. Aż by się chciało palec w monitor włożyć i trochę tego kremu spróbować 😉
Jejjj, nawet nie wiesz jak mi miło! Dzięki 🙂
Gratuluję osiągnięcia ideału – faktycznie wyglądają profesjonalnie i pewnie smak cudowny 🙂 Do tego to waniliowe nadzienie… 🙂
Zgadza się, eklery wyszły obłędne 😀
Chodzą za mną takie maleństwa 🙂
Zachęcam do upichcenia 😀
Uwielbiam! 🙂 Cudownie wyglądają! 🙂
Dzięki wielkie 🙂
Chwilkę mnie tutaj nie było, a tu tyle nowych pyszności 😀 Wspaniałe eklery! 🙂
No dziękuję! 🙂
Obłędne, fantastyczne, cudowne! Ciężko wyrazić zachwyt nad Twoimi wypiekami ;D
Dzięki wielkie! Nawet nie wiesz jak mi miło 🙂
to ja poproszę do kawki 😀
Już niosę 😀
Już kilka razy próbowałam zrobić eklery idealne, zawsze wychodziły smaczne, ale nie takie jak bym sobie wymarzyła. Może akurat tym razem wyjdą :>>>>>
Mam nadzieję, że wyjdą perfekcyjnie 🙂
Urocze eklerki, a krem jest po prostu powalający.
Oj tak, krem cukierniczy jest wyśmienity. Nawet nie spodziewałem się tego po nim 😀
uwielbiam cisto parzone, eklery i ptyśki to deser idealny 🙂
Zgadzam się! Parzone jest cudowne 🙂
Urocze! I jak misternie zrobione! Pełna podziwu jestem 🙂
Cieszę się 🙂
Zabieram się już za nie bardzo długooooooo 🙂 Twoje bardzo apetyczne 🙂
Mam nadzieję, że Twoje też takie będą 😀
Wspaniałe 🙂
Dzięki wielkie 🙂
Wyglądają obłędnie 🙂
Starałem się 😀
mam słabość do eklerów a za takie "dałabym się pokroić"
Spokojnie, kroić Cię nie będę 😀