babeczki czekoladowe z bananem (bezglutenowe)
W tak ponure, chłodne i lekko depresyjne dni nie ma nic lepszego niż spora dawka czekolady. Dlatego dziś serwuję Wam wyśmienite i bardzo proste w wykonaniu babeczki mocno czekoladowe z bananem. Mam nadzieję, że dzięki nim na Waszych buziach pojawi się dziś uśmiech ?

Kontakt
Masz jakieś pytania dotyczące przepisu?
Napisz do mnie!
Sosno, biegnę do kuchni … tego było mi trzeba.
No widzisz jak ja potrafię odgadnąć Wasze potrzeby 😀
Myślę, że to nie jest trudne … takie babeczki lubią WSZYSCY 🙂 🙂 🙂
🙂 wspaniałe, nie wiem dlaczego ale byłam przekonana , że są kokosowe z bananem, a kiedy wróciłam do tytułu, okazało się że są jednak czekoladowe ;))
Jak nie tort, to ciasto, jak nie ciasto to babeczki..ciagle kusisz 😉
Staram się trzymać poziom i Wasze zainteresowanie 😀
Na pewno zrobię 🙂
Trzymam za słowo 😀
sorry,ale porywam jedną 😀 😛
Bierz i dwie 😀
Oj tak, w taki dzień tylko czekolada może nas uratować:)
I gorąca kawa 😀
Pyszności 🙂
Oj tak, zdecydowanie 😀
Czekolada na jesienne dni wydaje się być świetnym pomysłem 🙂
Pozdrawiam.
I świetnie się wtedy sprawdza 😀
Wyglądają bardzo apetycznie 🙂
Dzięki wielkie 🙂
O tak na poprawę nastroju w taką pogodę idealne babeczki 🙂
Zgadzam się 😀
Uwielbiam takie ciacha. Pysznie jak zawsze 🙂
Miło mi 🙂
tak mnie tu dawno nie było, że nie wiem czym zachwycić się najpierw. Co Cię tak wzięło na bezglutenowe? 🙂
A sam nie wiem. Jakiś czas temu postanowiłem, że muszę poszerzać swoją ofertę ciast i wychodzić naprzeciw Waszym oczekiwaniom 🙂
Jedna dla mnie 😉
To spakuję dwie 😀
Ale zdjęcia jakie super! O matko! pośliniłem się! Ja ostatnio staram się zdrowo z aplikacją http://www.kcalmar.com , ale nie ukrywam, że dopadła mnie jesień i apetyt na słodkie:/ Idealny przepis!
Cieszę się, że mogę pomóc w tej ochocie na słodkie 😀
Uwielbiamy banany w takich wypiekach 😛
Świetnie! To tak samo jak ja 🙂
Pycha! Dokladnie wczoraj przegladalam przepisy i w jednej z ksiazek natknelam sie na babeczki czekoladowo-bananowe wlasnie…zapisalam do zrobienia a tu prosze! Takie babeczki sa u Ciebie, tylko bez glutenu 🙂
Ciekaw jestem które wybierzesz 😀
ech wodzisz na pokuszenie babeczkami 😉 i jeszcze te fotki niesamowicie apetyczne 😛
Miło mi to słyszeć 🙂
Muffinkowe połączenie z bananem zawsze jest rewelacyjne 🙂
Zgadzam się w 100% 😀
Ja dodałabym jeszcze odrobinę gorzkiej czekolady! 😀
Świetny pomysł 🙂
Cudne i niezwykle smakowite babeczki 🙂
Dzięki 🙂
Uwielbiam wszystko co jest mocno czekoladowe! 😀
To tak jak ja 😀
oj Sosno, Sosno! Ty mi tu taką babeczką po oczach… zjadłabym 🙂
Hehe, zapraszam na kawę 😀
Czekoladowych babeczek nigdy nie odmówię, a tym bardziej takich w zdrowszym wydaniu. Pyszności 😀
W takim razie smacznego 🙂
Fajowe. W sumie i tak się nie chce z domy wychodzić, więc można upiec coś. Przynajmniej się człowiek ciepłem piekarnika ogrzeje 😉
To jest doskonały pomysł. Nie ma nic lepszego niż ciepło pieca, w którym dochodzi ciasto 😀
masz rację! czekolada to jest to czego domaga się mój organizm nieustannie! ale jak ja będę wyglądać- jeszcze trochę i w nic się nie zmieszczę 🙂 babeczki wyglądają bosko!
Oj tam, czekolada to podobno roślina, więc… 😀
Trzymasz poziom kuszenia. Kiedy ponuro i mokro co jak nie czekolada poprawia humor. No może gorąca miska słonecznej zupy też da radę. Ale te babeczki to strzał w samo serce 🙂
I przede wszystkim miska gorącej czekolady 😀
Jak zawsze smacznie tutaj;)
Miło, miło <3
czekolada i banan – uwielbiam to połączenie! 🙂
I wcale się nie dziwię 😀
Pyszne babeczki ! I jakie pulchne 🙂
Dzięki 😀
no,no,no.. babeczki nigdy nie zawodzą! :d
Oj tak, to prawda 😀
Czekolada to teraz praktycznie lekarstwo.
Dobrze powiedziane. Dobrze, że bez recepty 😀
Pyszności!!!
Dzięki 😀
Ale bym się w nie wgryzła ! Prezentują się obłędnie 🙂
Szkoda, że nie mam mąki kukurydzianej w domu, muszę zakupić 🙂
Koniecznie! A potem pochwal się jak wyszły 😀
Mówią do mnie, bym je zjadła 🙂
Zatem nie czekaj 😀
Banany w czekoladowych wypiekach – uwielbiam 😀
Mam podobnie 😀
Od samego patrzenia na zdjęcia już mi ślinka cieknie 🙂
Nawet nie wiesz jak mi miło 😀
Na pewno pyszne, chyba upiekę w tym tygodniu 🙂
Trzymam za słowo 😀
Akurat para bananów wymaga u mnie natychmiastowej utylizacji 🙂 Jutro robię, bo przeapetycznie się prezentują! 😀
Trzymam kciuki 😀