babka muślinowa
Ostatnie przedświąteczne dni są tak przyjemne, ciepłe i słoneczne, że aż samo pros się o przygotowanie równie słonecznego ciasta, które jeszcze bardziej podkręci świąteczną atmosferę. W tym roku w końcu udało mi się po raz pierwszy przygotować babkę muślinową, do której zabierałem się już od kilku lat. Po spróbowaniu kawałka tego ciasta stwierdzam, że babka muślinowa to z pewnością ta wersja wielkanocnej baby, która na stałe wejdzie na moją listę świątecznych wypieków. Jest to najbogatsza wersja ciasta drożdżowego jaką można sobie tylko wymarzyć. A to dzięki ogromnej ilości żółtek, których trzeba użyć do przygotowania tradycyjnej baby muślinowej. Na jeden kilogram mąki należy użyć 96 (!) żółtek. Ale spokojnie! Babkę muślinową przygotowuje się zwykle z 250 g mąki więc potrzebna ilość żółtek to 24 (nadal dużo). W moim przepisie użyjecie jeszcze mniej, bo 15 żółtek co pozwoli Wam na przygotowanie dwóch babek o wadze ok. 350 g lub jednej o wadze ok. 700 g. Dzięki tak dużej ilości żółtek ciasto jest niezwykle delikatne, puszyste i rozpływa się w ustach. Dodatkowo ma przecudny, żółty kolor. Co prawda przygotowanie babki muślinowej wymaga sporo czasu to jednak warto poświęcić jej odpowiednio dużo uwagi aby mogła królować na Waszym stole a Wy święcić triumfu wśród gości! 🙂

Babka robi wrażenie! Nadal duża ilość dodanych żółtek ale myślę że raz do roku warto taką zrobić, tym bardziej że mam kilka ciast które można robić z samych białek 😉